Trzysta lat wcześniej
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

~ Chaszcze na bagnie ~

2 posters

Go down

~ Chaszcze na bagnie ~ Empty ~ Chaszcze na bagnie ~

Pisanie  Tęczowa krucjata Sob Lut 02, 2013 4:20 pm

Podmokły teren pełny wysokich traw i niemalże czarnych drzew. Nad mętną wodą unoszą się strzępki mgły, które bardzo łatwo można pomylić z jakimś widmem. Panuje tu ogólna cisza, pomijając złowieszczy rechot żab i krakanie kruków na ogołoconych drzewach. Niebezpieczne jest chodzenie po tych moczarach, sporo osób ponoć tu zaginęło, a legenda nawet mówi, że zostali tutaj jęcząc i wyciągając martwe, kościste dłonie ku zbłąkanym przechodzącym.
Nadal chcesz tu przyjść?


Ostatnio zmieniony przez Tęczowa krucjata dnia Sob Lut 09, 2013 10:30 am, w całości zmieniany 1 raz
Tęczowa krucjata
Tęczowa krucjata
Admin

Liczba postów : 141
Join date : 04/01/2013
Age : 26

https://osiemnastywiekhetali.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

~ Chaszcze na bagnie ~ Empty Re: ~ Chaszcze na bagnie ~

Pisanie  Tęczowa krucjata Nie Lut 03, 2013 5:05 pm

Dania sam nie wiedział co tutaj robi, chyba chciał uciec na chwilę od swoich obowiązków. To dziwne, szedł przez porty i po chwili znalazł się tu. Na tych moczarach. Wydawało mu się cały czas, że go ktoś obserwuje, nie znosił tego pieczenia na karku, ale nigdzie nie zauważył żywej duszy. Oparł swój nieodłączny topór na ramieniu i rozejrzał się. Właściwie to co mu szkodziło wejść głębiej? Blondyn ruszył pewnym krokiem przez bagno nie do końca wiedząc co go może spotkać za parę chwil, gdyż mgła tłoczyła się strzępami wokół niego, co ograniczało mu widoczność.


Ostatnio zmieniony przez Tęczowa krucjata dnia Sob Lut 09, 2013 10:29 am, w całości zmieniany 1 raz
Tęczowa krucjata
Tęczowa krucjata
Admin

Liczba postów : 141
Join date : 04/01/2013
Age : 26

https://osiemnastywiekhetali.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

~ Chaszcze na bagnie ~ Empty Re: ~ Chaszcze na bagnie ~

Pisanie  Nowa Zelandia Nie Lut 03, 2013 5:44 pm

Zelek natomiast zjawił się na bagnach w 100% z własnej, nieprzymuszonej woli. Standard, jeśli jakieś miejsce potencjalnie było niebezpieczne, szanse na to, że prędzej, czy później Haimo się tam znajdzie, rosły proporcjonalnie do malenia poziomu bezpieczeństwa. Chociaż on wcale nie przyłaził w takie miejsca właśnie dlatego, że jest tam niebezpiecznie, a dlatego, że właśnie te nieznane miejsca były najciekawsze. A bagna z pewnością były fascynującym miejscem. Przez gęstą mgłę trudno było cokolwiek dojrzeć, więc co za tym idzie, łatwo było się też potknąć o jakiś wystający korzeń, czy coś.
A jako, że Zelek jest Zelkiem to nie przetrzyma za długo nie robiąc sobie czegoś. W pewnym momencie zwyczajnie się poślizgnął i niestety szybko się przekonał, że to, co uznał za w miarę płaski teren, było w rzeczywistości niewielką górką, z której to skoziołkował. Próby jakiegoś zatrzymania się, skończyły się na tym, że wyrżnął w coś i upadł na ziemię. Szybko się jednak pozbierał i spojrzał na to coś, czy jak się w tej chwili okazało, tego kogoś, na którego wpadł.
- A! P-przepraszam...! - powiedział, zakłopotany. Nie wiedział jak ta osoba zareaguje na to, że właśnie oberwał średnio obecnym dzieciakiem. Oby się tylko nie wkurzył...
Nowa Zelandia
Nowa Zelandia

Liczba postów : 30
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

~ Chaszcze na bagnie ~ Empty Re: ~ Chaszcze na bagnie ~

Pisanie  Tęczowa krucjata Pon Lut 04, 2013 5:02 pm

Próbował wypatrzyć czegoś ciekawszego niż żaba koło jego stopy na horyzoncie, gdy usłyszał jakiś odgłos i nagle coś na niego wpadło. Momentalnie odwrócił się rozszerzając oczy. Jak się okazało, nie miał się czego bać. To tylko jakiś chłopak, chyba Nowa Zelandia...
- Nic ci nie jest ? - Askel przyjrzał się blondynowi z uśmiechem.
- Co robisz w takim miejscu? Nie wyglądasz na osobę żądną przygód. - to ostatnie raczył skomentować nieco bardziej krzywym wygięciem ust. Jaka przygoda? Zbieranie szlamu z powierzchni bagna? Czy może nawdychanie się oparów wirujących nad wodą?


Ostatnio zmieniony przez Tęczowa krucjata dnia Sob Lut 09, 2013 10:29 am, w całości zmieniany 1 raz
Tęczowa krucjata
Tęczowa krucjata
Admin

Liczba postów : 141
Join date : 04/01/2013
Age : 26

https://osiemnastywiekhetali.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

~ Chaszcze na bagnie ~ Empty Re: ~ Chaszcze na bagnie ~

Pisanie  Nowa Zelandia Pon Lut 04, 2013 8:51 pm

- Nie... Nic... - powiedział. No, bo co to jest, kilka siniaków i zadrapań? Od tego się nie umiera przecież. Cóż, ale dobrze, że Dania nie wnerwił się, ani nic, bo Zelek, jako osoba chcąca mieć jak najlepsze relacje ze wszystkimi, nie chciał sobie przecież narobić wrogów. Haimo podniósł się z ziemi. Cóż... zbyt przystojnie to on się w tej chwili nie prezentował. Calutki był upaprany błotem i innymi rzeczami, po których przypadkowo przejechał.
- A, tak sobie na spacer przyszedłem~. - powiedział radośnie. Bo oczywiście, to zupełnie normalne, że ktoś spędza wolne popołudnie na włóczeniu się po bagnach, prawda? No cóż, zdaniem Zelka to było normalne. No bo nie będzie przecież siedział w czterech ścianach i się nudził, nie?
- A ty co tu robisz? - nie wytrzymał w końcu i zapytał. Jakby nie patrzeć, motywów mogło być od groma. Od zwykłej nudy do ukrycia zwłok po zabójstwie, czy coś.

(Jeny, jakie to krótkieee... D:)
Nowa Zelandia
Nowa Zelandia

Liczba postów : 30
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

~ Chaszcze na bagnie ~ Empty Re: ~ Chaszcze na bagnie ~

Pisanie  Tęczowa krucjata Sob Lut 09, 2013 11:00 am

(Krótkie? o: jest bardzo OK. Przepraszam, że tak długo nie odpisywałam :c)


Na spacer? Dania zachichotał, w takie miejsce? Jednakże z jego twarzy nie zniknął serdeczny uśmiech, który rozsyłał wszystkim na świecie, nawet Szwedkowi. Zawsze był pogodny, nie ważne jak bardzo sytuacja źle wyglądała i tym się wyróżniał, głupie pomysły, ciągła radocha i nieco zbyt głośne usposobienie. Tak, cały Mathias, jednak czasem opada maska szczęścia,a wtedy Dania ukazuje prawdziwą twarz, nieczęsto gniewną i porywczą. Teraz, na szczęście, był tylko radosnym blondaskiem z kupą (._.) pomysłów w głowie.
- Właściwie to chyba nic, ostatnią zajmującą czynnością jaką tu zrobiłem to patrzenie się na żaby w krzakach. - zaśmiał się lekko pomijając, że zjazd Zelka był o wiele ciekawszy od jakichś rechoczących płazów.
- No i Norge mnie pogonił. - powiedział co było oczywiste, jakże by się bez tego obyło? Norwegia, który nie bije Danii to nie Norwegia. Ot co.


Ostatnio zmieniony przez Tęczowa krucjata dnia Pon Lut 11, 2013 10:21 am, w całości zmieniany 1 raz
Tęczowa krucjata
Tęczowa krucjata
Admin

Liczba postów : 141
Join date : 04/01/2013
Age : 26

https://osiemnastywiekhetali.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

~ Chaszcze na bagnie ~ Empty Re: ~ Chaszcze na bagnie ~

Pisanie  Nowa Zelandia Nie Lut 10, 2013 7:15 pm

(Moim zdaniem jest krótkie, ale ja akurat jestem dziwna... XD)

Reakcja Duńczyka na ten "spacer" nie była dziwna. Haimo widywał już dziwniejsze, a czasami nawet jakaś starsza pani stwierdzała, że "biedne dziecko, nie ma gdzie się podziać.". Chociaż Zelek na większość takich komentarzy reagował w podobny sposób, znaczy - z uroczą miną nieogara życzył miłego dnia i oddalał się w swoją stronę. Ludzie mogli sobie myśleć co chcieli, a Haimo zwyczajnie lubił się szlajać w takich miejscach. W końcu gdyby mieć wybór między standardowym wyjściem do miasta, a włóczeniem się po lesie, czy innych jaskiniach to kto o zdrowych zmysłach nie wybrałby tego drugiego?
- Żaby są fajne. Wydają się być bardzo gadatliwe, nie? - powiedział z manierą godną Ani z Zielonego Wzgórza. Na stwierdzenie, że Norge pogonił Duńczyka nic nie odpowiedział. Nie znał w końcu sytuacji na tyle dobrze, żeby wydawać w tej sprawie jakiś osąd. Innymi słowy - lepiej milczeć, nie? Niepotrzebnym komentarzem może urazić Duńczyka, a tego by nie chciał.
Swoją drogą, dzień do najcieplejszych nie należał, a Zelek przez swoje przemoczone ubranie zaczął odczuwać chłód nieco intensywniej. Nic więc dziwnego, że w pewnym momencie zaczął wręcz szczękać lekko zębami z zimna. Chyba będzie musiał w najbliższym czasie uciąć rozmowę i udać się do domu, bo się jeszcze przeziębi...
Nowa Zelandia
Nowa Zelandia

Liczba postów : 30
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

~ Chaszcze na bagnie ~ Empty Re: ~ Chaszcze na bagnie ~

Pisanie  Tęczowa krucjata Czw Kwi 18, 2013 6:37 pm

(Tak właściwie to teraz powinnam przepraszać XD Ale szkoła mnie po prostu przygniotła i jeszcze te Egzaminy Gimnazjalne X.X')

Dania zauważył, że chłopak zaczął aż szczękać zębami z zimna, no cóż Askel był przyzwyczajony do chłodnego klimatu więc jemu zimno nie przeszkadzało. Jednakże wiedział, że chłopak może się poważnie przeziębić jeśli tutaj zostanie. Mógł go zabrać do siebie... W sumie Zelandia nie współpracował ze szlachtą, a tak mu się przynajmniej wydawało, więc nie musiałby się tłumaczyć.
Blondyn z natury miał miękkie serce, często zaślepione miłością także zdjął swój płaszcz i podał go do zielonookiego z uśmiechem na ustach.
- Przeziębisz się jeśli nie wyschniesz. Proponuję gorącą herbatę. - rzekł okręcając rączkę topora i ponownie założył go na ramię. Teraz stał tylko w dłuższej koszuli o ciemnym odcieniu i wpatrywał się wyczekująco w Zelandię.
Tęczowa krucjata
Tęczowa krucjata
Admin

Liczba postów : 141
Join date : 04/01/2013
Age : 26

https://osiemnastywiekhetali.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

~ Chaszcze na bagnie ~ Empty Re: ~ Chaszcze na bagnie ~

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach